Może pora zmienić ustrój wodzowski po tym jak ktoś zalał Polskę? List otwarty.
List otwarty wydawcy Gazety Sopockiej Szanowni Państwo, Według moich obserwacji jako wydawcy prasy codziennej, żyjemy w kraju o ustroju wodzowskim. System ten pogłębia się wraz z kolejnymi zmianami "wodzów", staje się tylko bardziej zcentralizowany na osobie wodza, naczelnego przywódcy. Te totalitarne systemy władzy charakteryzują się brakiem trójpodziału władzy, przy czym jedna osoba może być jednocześnie senatorem (legislatywa), prokuratorem generalnym (judykatywa) i ministrem (egzekutywa), a nastepnie mienić się i pienić jako obrońca porządku demokratycznego w mediach ściśle podporządkowanych skrajnie autorytarnej władzy. Ta sama osoba może jednocześnie oskarżać, i sądzić kogoś. Adwokat może takiemu komuś zarzucać "pan senator wydał decyzję procesową w śledztwie, w którym jest stroną postępowania, a jednocześnie - jako Minister - przekazał „niezależnej Prokuraturze” opinie służące do natychmiastowego pozbawienia wolności swojego oponenta politycznego -", chod